Gowin: Jest potrzeba, aby przedstawić Polakom alternatywną propozycję
W piątkowym wydaniu programu "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News lider Porozumienia został zapytany, jak wyobraża sobie start swojej formacji politycznej w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Jak wytłumaczył, "chodzi o współpracę wszystkich sił, które są usytuowane pomiędzy Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością". Według niego, "koalicyjny komitet mógłby liczyć na poparcie rzędu 15-20 proc. i byłby jednym z filarów przyszłego rządu".
Alternatywa między PiS a PO
– Jest potrzeba, aby przedstawić Polakom alternatywną propozycję do tej, którą od siedmiu lat realizuje rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz alternatywną propozycję do tego, jak przez osiem lat rządziła Platforma Obywatelska – powiedział Jarosław Gowin. – Jest wielu wyborców, którzy oczekują po pierwsze – zdecydowanego poparcia dla przedsiębiorczości, a po drugie – przywiązania do tradycyjnych, polskich, chrześcijańskich wartości, ale bez fanatyzmu, z poszanowaniem wolności sumienia. Chodzi o działanie polityczne, które byłoby bardziej skierowanie na szukanie zgody, kompromisu, a nie ciągłe eskalowanie wojny polsko-polskiej – oznajmił.
Polityk stwierdził, że zgadza się z opinią byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, iż "obóz pomiędzy PO a PiS-em powinien powstać" i że "jego częścią powinno być Porozumienie". Gowin uważa, iż taki blok jest potrzebny po to, żeby "nie rozpraszać głosów". Jak podkreślił, każde ugrupowanie w Polsce chce odsunąć PiS od władzy, w tym jego formacja. Jak dodał, trzeba "szukać rozwiązania, które zoptymalizuje wynik całej opozycji".